sty 17 2004

ciężki tydzień...


Komentarze: 1

Oj to nie jest mój dobry tydzień. Na studiach zaczyna mi się sesja i mam mnóstwo trudnych zaliczeń. Sama nie wiem jak się do tego zabrać. Jedyną pociechą dla mnie jest teraz oparcie w moich znajomych. Kiedy mam problem, oni zawsze mi pomagają , a bynajmniej się starają. Do tych wszystkich spraw dochodzi jeszcze problem z Nim..... Dlaczego przyciągam nieosiągalnych mężczyzn jak magnes...? Za dużo problemów mam teraz na głowie. Idę się uczyć, bo studiów nie mogę zawalić!

ania_kropelka : :
nela_amigo
17 stycznia 2004, 12:01
jedni mają feie, inni egzaminy. pozdrawiam

Dodaj komentarz